Zatrzymujemy się po około 400 m od gościńca, naprzeciwko rosnącej daleko po prawej stronie, dorodnej jabłoni dzikiej. Wierzchowina oddzielająca doliny Jędrzejówki i Karasiówki ciągnie się z południa na północ. Otaczające zewsząd pole uprawne to ekosystem sztuczny, utworzony w miejsce istniejącego tu niegdyś lasu.
- W przeciwieństwie do naturalnych ekosystemów charakteryzujących się stanem trwałej równowagi, pole uprawne jest środowiskiem wielce niestabilnym. Wynika to z bardzo małej bioróżnorodności. Mechanizmy regulacyjne działają znacznie sprawniej, gdy biocenozy są bogatsze gatunkowo. Rolnicy wykonują rozmaite zabiegi, by na polu rósł najlepiej tylko jeden gatunek rośliny ? tej uprawianej. Ńajdogodniejsze warunki do rozwoju znajdują wówczas szybko rozradzające się gatunki roślinożerców, głównie szkodniki roślin uprawnych. Nie ma tam natomiast dogodnych warunków dla egzystencji ich naturalnych wrogów, czyli niszczących szkodniki sprzymierzeńców rolnika. Jeżeli nawet uda się nielicznym przetrwać to zabijają je środki chemiczne zastosowane przeciw szkodnikom lub ogień podczas wypalania miedz i polnych dróg.
- Zabiegi uprawne powodują, że na gruntach ornych powierzchnia ziemi przez całe tygodnie albo i miesiące pozostaje naga, bez okrywy roślinnej. W razie ulewy krople deszczu rozbijają gruzełki gleby, zamieniając je w błoto. Część takiej gleby osiada tworząc zwartą powierzchnię, w którą woda już nie wsiąka lecz spływa, unosząc pozo-stałą część gleby. Zabiera wówczas bezpowrotnie najcenniejsze składniki gleby, ale także pestycydy i nawozy, które zatruwają zbiorniki wodne i potęgują zjawisko eutrofizacji.
- Ciągłe wywożenie płodów z pól powoduje wyjałowienie gleby. Aby utrzymać przy-zwoite plony trzeba uzupełniać ubytek składników pokarmowych nawozami - najlepiej organicznymi, ale niestety najczęściej stosowane są sztuczne.