Po stronie północnej rozpościera się rozległa panorama na okolice: Trzydnika, Dąbrowy, Olbięcina, a nawet Kowalina. Po drugiej stronie leży wieś Węglin, gdzie zbiegają się doliny Karasiówki i Jędrzejówki. Na pierwszym planie widać piękny, nowy Kościół Parafialny zbudowany przez mieszkańców Węglina i Węglinka w latach osiemdziesiątych. Stąd też doskonale widoczne jest miejsce lokalizacji wczesnośredniowiecznego grodziska, które znajdowało na skraju górującej nad Węglinem, porośniętej lasem wierzchowiny.
Mimo że krajobraz oglądany z tego miejsca budzi zachwyt, to najbliższe otoczenie może być powodem przygnębienia. Otóż zdarza się dość często (szczególnie wczesną wiosną), że ktoś wypala tu suche resztki ubiegłorocznych roślin. Ginie wówczas wszystko, co żyje: - Rośliny (w tym chronione), gdyż śmierć ich tkanek następuje w temperaturze ponad +50 stopni C, a temperatura przy wypalaniu roślinności może dochodzić do +1000 stopni C. W płomieniach ulegają wypaleniu najcenniejsze pod względem paszowym gatunki traw, wskutek czego następuje spadek ich plonów o około 30%. Niszczone są nasiona, kiełki, źdźbła, pączki, odkryte szyjki korzeniowe, ro-zety liściowe, porosty nadziemne, glony glebowe. Wypalanie powoduje też zubo-żenie oraz negatywną selek-cję siedlisk, czyli zmianę ilościową w składzie gatunkowym runi. Całkowicie giną niektóre gatunki, przez co szkodliwie zubaża się różnorodność biologiczna. Drzewa i krzewy są opalane, uszkadzane i spalane. Te najmłodsze, które wyrosły w poprzednim roku, nie mają szans na dalszy rozwój.
Zwierzęta (w tym chronione) np. pożyteczne owady, chociażby mrówki niszczące szkodniki i oczyszczające teren z ich jaj i gąsienic. Straszna śmierć spotyka dzikie pszczoły, biedronki, rzadkie motyle, trzmiele, ślimaki. Giną ich formy przetrwalnikowe (jaja, cysty, poczwarki). Ten sam los spotyka: żaby, jaszczurki, krety, młode zające. Niszczone są gniazda ptaków: skowronków, przepiórek, kuropatw, bażantów. Często płoną w nich jaja i pisklęta. Wypalanie degraduje glebę, gdyż zniszczona roślinność nie wzbogaca jej w próchnicę. Niszczone są mikroorganizmy glebowe. Skutek jest taki, że pogarszają się właściwości agrofizyczne gleby, zmniejsza się jej aktywność biologiczna i zawartość azotu organicznego. Zniszczony ekosystem glebowy odradza się około 40 lat. Roślinność rowów przydrożnych skażona jest związkami ołowiu, tlenkami węgla, azotu, siarki i węglowodorami wydalanymi wraz ze spalinami przez silniki pojazdów. Wszystkie te trujące substancje pod-czas wypalania tych terenów powracają do powietrza, są wdychane przez zwierzęta i ludzi, osiadają w przydomowych warzywnikach i na polach uprawnych. Często wypalanie suchych traw kończy się wielkimi pożarami lasów, zabudowań lub terenów o dużej wartości przyrodniczej. Za wypalanie suchych resztek roślinnych strażacy i policjanci stosują surowe kary przewidziane prawem. Są to głównie nagany, wysokie grzywny, a nawet kary pozbawienia wolności. Następny przystanek będzie w Węglinie - wsi, którą różnie nazywano w minio-nych czasach (Vanglo - 1409; Wanglno - 1417; Vagelno - 1443; Wanglo - 1446; Vąglno - 1529; później jeszcze Węglno).